| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Lindia
Szaman Trzeciego Kręgu
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
 Wysłany: Śro 17:16, 10 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
(Alexie rozumiem, że ten szaman ma gdzieś ze 3metry zkoro ściągnął mnie z wielkiej Arachny  , ale mniejsza ztym)
- MAŁA??!!! Nikt nie będzie mnie tak nazywał!! NIECH PRZYBĘDĄ DO MNIE MOCE WYSOKIEJ KAPŁANKI!!!! OGNIU Shar DAJ MI SIŁĘ!!
I bez kontroli Ducha podniosłam berło z którego "wypływała" ciemność.
- Teraz zobaczymy czy boisz się ciemności.
Lawendowe oczy Brizy zaczęły robić się czerwone.
- GIŃ PRZEKLĘTY ŚMIECIU!!
Cała ciemność leciała w kierunku Cmentarnego Szamana, ciemność ma na celu pozbawienie Szamana "orientacji", dzięki czemu będzie go można łatwo zabić lub pokonać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
|
Alex
Administrator
Dołączył: 18 Mar 2006
Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wołomin
|
| Wysłany: Śro 20:29, 10 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Co do tej Arachny to im większa to tym więcej Frq... A po b) to powinnaś miec mało Frq.. I ten Atak...
Brizie udało się omamic Szamana. Teraz nic nie widzi i nie słyszy... Miota się na kilka stron.
A wróg Treya uderzył jakimś atakiem raniac go powarznie w rękę. (czy łapę)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Alex
Administrator
Dołączył: 18 Mar 2006
Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wołomin
|
| Wysłany: Śro 20:44, 10 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
-No cóż. Skoro jesteś Łowcą Wampirów może mógłbyś mnie czegos nauczyć. Zapewne wiesz jak walczyć z Cmentarnymi Szamanami?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Master X
Szaman Drugiego Kręgu
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Śro 20:49, 10 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
--Pewnie tak... cmentarni szamani nie różnią sie zbytnio od nekromantów, poza tym że łączą sie z duchami, czyż nie? Najlepiej używac na istoty przeklęte czarów światła. Leczenie działające na ludzi rani nieumarłych, a inne czary światła lub przedmioty które mają w sobie świętą moc ranią o wiele bardziej WSZYSTKIE pomioty ciemności. Najczęście powodują oparzenia, im bardziej przeklęta istota, tym większe rany zadają jej czary światła. Umiesz jakikolwiek czar z tej dziedziny?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Alex
Administrator
Dołączył: 18 Mar 2006
Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wołomin
|
| Wysłany: Śro 21:33, 10 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
-Raczej nic nie umiem... Nie szkodzi...
(nie pisz ze mnie mozesz czegos nauczyc bo i tak jestem zadobry)
-A masz może jakieś porady jak atakować daną istotę?
Co naprzykład trzeba zrobic Zombiemu aby się nie podniósł?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Master X
Szaman Drugiego Kręgu
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Czw 16:06, 11 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
--No coż... najlepiej zaatakować czarami światła, ale skoro nic nie umiesz... można pozbawić je głowy, tak jak na tych Filmach, wtedy raczej sie nie podniesie, ale efektowniej zaatakować tego co je przyzwał, bo po przywołaniu jest troche osłabiony, a jak zostanie pokonany, to Zombie zamienią sie w proch. Można też pozbawić ich nóg, wtedy możliwości ruchowe będą barzo ograniczone, ale jak już mówie, najlepszą dla ciebie metodą jest pozbawianie głowy albo atakowanie w miare możliwości tego co ich przyzwał. Jest jeszcze możliwość zaatakowania ich czarami obszarowymi jak ogień by spalić je, lub lodu by ich zamrozić i ich roztrzaskać jednym uderzeniem. Coś jeszcze chcesz wiedzieć?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Alex
Administrator
Dołączył: 18 Mar 2006
Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wołomin
|
| Wysłany: Czw 16:34, 11 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
-Tak.... Z kąd Duch taki jak Ty może wiedzieć, że istnieje cos takiego jak filmy??
![=]](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/Grey_Light_Colorz_PDT_02.gif) Duch Łowca Wampirów a takie rzeczy wie.... Dość dziwne...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Master X
Szaman Drugiego Kręgu
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Czw 16:47, 11 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
--Myślisz że jak jest sie duchem to znaczy że jest sie odciętym od cywylizacji? A jeśli chceszs jeszcze wiedzieć coś o istotachtakie jak Wilkołaki, Succubusy, Arachny, Quezlcoatlam, Demony Kyoma, Manticory, to idź do mnie, o ile nie przeszkadza ci że kiedy sie żyje na takim cmentarzu to przychodzą jakieś ciołki i gadają o różnych sprawach związanych z tym światem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Alex
Administrator
Dołączył: 18 Mar 2006
Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wołomin
|
| Wysłany: Czw 16:49, 11 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
-Eee... Mam lepszy pomysł... Obudźmy Tanosa....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Master X
Szaman Drugiego Kręgu
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Czw 16:56, 11 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
--Całkiem dobry pomysł, ale pamiętaj że zawsze jestem do dyspozycji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Alex
Administrator
Dołączył: 18 Mar 2006
Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wołomin
|
| Wysłany: Czw 19:19, 11 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
-No dobrze...
Zaczołem budzić Tanosa.
-Tanosie! Pomocy!! Atakują NAS!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Alex
Administrator
Dołączył: 18 Mar 2006
Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wołomin
|
| Wysłany: Czw 19:45, 11 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Tanosowi wali się net i na GG odpisał mi
Teraz to jego wypowiedź::
Tanos wyskakuje jak poparzony strzelając wodą święconą gdzie popadnie i w co popadnie przerażony krzycząc "Gdzie oni?! gdzie?!", a Julius stara sie go uspokoić, ale po chwili daje sobie spokój
A teraz moja:
Alex wybuch śmiechem...
-Cheche! Tanosie gdybyś zobaczył swoją minę....
Alex przestał się śmiać.
-Chech... Wybacz stary... Wyluzuj. JAk na mój gust jesteś zbytnio czujny ale to dobrze... Może potrenujemy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Alex
Administrator
Dołączył: 18 Mar 2006
Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wołomin
|
| Wysłany: Czw 19:56, 11 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Tanos:
Tanos był wsiekły na Alexa.
-Taa... żeś mi pobudke zrobił niezłą... przyda mi sie małe wyładowanie...
Ja :
-No cóż zaczynaj....
Wokół Alexa zaczeła się powoli skupiać energia. Bylo to wyczówalne w kościach.
-Ataru! Kryształowy Miecz!!!
Znów zapadł chłod i zimno...
-Noo Tanosie!!! Czuje się owiele lepiej!!! Przygotuj się!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Alex
Administrator
Dołączył: 18 Mar 2006
Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wołomin
|
| Wysłany: Czw 20:04, 11 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ciągnę to dalej...
Tanos:
-Heh... czas rozgrzać armosfere
I rzuciłem 2 butelki z woda święconą w strone Alexa
Ja :
-Ehh... Nie wiesz, że woda nic nie zdziala na lód??
I Alex zamachnoł się w strone butelek sprawiając, że poprostu explodowały odłamkami lodu...
-Nooo Tanosie... Widać, że się postarałeś... Ale to zamało... Ostrzegam ostatni raz... Przygotuj się.... Mam zamiar Cię przetestować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Alex
Administrator
Dołączył: 18 Mar 2006
Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wołomin
|
| Wysłany: Czw 20:50, 11 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Tanos:
-Skoro woda nie działa na lód, to trzeba użyć ognia! Ognisty krzyż!
W moich rękach pojawiają sie dwa spore ogniste krzyże i rzucam nimi w Alexa
Ja:
-Nie pokonasz mnie żucając wemnie jakimiś rzeczami.... Jestem zbyt szybki...
I Alex wyskoczył pod krzyżami robiąc coś w stylu skłonu z jednym zjętym kolaem i wyprostowaną nogą... Przyłożyłem instynktownie zimnie ostrze miecza do gardła Tanosa, który natychmiast zrobił ruch odtrącając ALexowi miecz na bok i atakując z zamachu. Alex znuw zniknoł i pojawił się z boku.
-Oj Tanosie, Tanosie.... Gotuj się na zmasowany atak....
I Alex żucil się na Tanosa starając się walić coraz potęrzniej jednak wolniej.
Po chwili Tanos trafił Alexa w wcześniej uszkodzoną nogę...
-Aaaaa.....
Alex zachwiał się i nieco upadł na ziemię... Tanos miał okazję do wykorzystania...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
